Pro

Flex czyli elastyczny

Flex zarówno w języku angielskim jak i niemieckim oznacza elastyczność. Marka Flex jako swój pierwszy seryjny produkt wprowadziła szlifierkę z elastycznym wałkiem ale to nie był koniec elastycznych rozwiązań pod tym logiem.

Dzisiaj temat wygląda nieco inaczej niż w 1922 roku kiedy założono firmę, rynek się zmienił, jednym z motorów napędowych tego rozwoju była również marka Flex która wprowadziła wiele unikalnych rozwiązań np. popularne narzędzie zwane żyrafą, ale nie tylko. Unikalność firmy polega na tym że dostosowuje się i bardzo szybko reaguje na ogólne tendencje rynkowe, albo sama je wyznacza. Świat zmienił się drastycznie tylko w okresie ostatnich dwóch dekad, a co dopiero mówić o okresie ponad 100 letniej historii marki… W tym czasie zamiast osiąść na laurach firma ciągle się rozwijała, na rynku coraz bardziej popularne stały się narzędzia akumulatorowe, marka Flex nie tylko poszła również i tą drogą – ale również zbudowała bardzo ciekawą gamę narzędzi akumulatorowych i zamiast być przeciętniakiem w tej dziedzinie jak wielu dużych graczy na tym rynku z wieloletnim doświadczeniem – Flex dołączył do grona liderów wyznaczających trendy…

Dlaczego wybrałem akurat markę Flex jako przykład systemu akumulatorowego mimo że dzisiaj na rynku jest wielu producentów narzędzi na akumulator? Po pierwsze prywatnie jestem ogromnym fanem marki. Po drugie rynek dzieli się na 3 sektory: amator czyli narzędzia głównie marketowe albo Chińskie produkty które każdy może wprowadzić na rynek w dowolnym kolorze i z dowolnym logo jeśli tylko stać go na zakup całego ich kontenera i ma pomysł na ich dystrybucję – jakość adekwatna do ceny i nawet w jednym transporcie występują potężne różnice co do jakości i czasu życia takiego sprzętu. Oczywiście jest to najbardziej dyskutowany i popularny sektor rynku – ale problemem jest delikatnie rzecz ujmując niska jakość tych produktów i często nie jesteśmy w stanie takim narzędziem skończyć jednej większej roboty a już musimy iść po kolejne. Drugi sektor to narzędzia z tzw. średniej półki – ja to nazywam – markami środka – narzędzia lepszej jakości, dla bardziej zaawansowanych użytkowników ale często z kilkoma wadami, po pierwsze dość często nieadekwatny stosunek jakości do ceny, zdarza się że dopłacając niewiele mamy produkt już marki profesjonalnej, po drugie wiele z tych marek ma delikatnie rzecz ujmując bardzo ograniczony asortyment. Oznacza to że mamy fajne jakościowo narzędzia ale jak potrzebujemy czegoś więcej niż tylko kilku czasami kilkunastu podstawowych produktów to już musimy wchodzić w kolejny system akumulatorowy a to są kolejne nikomu niepotrzebne koszty – zakup kilku akumulatorów i ładowarki to często bardzo duży wydatek który lepiej przeznaczyć na kolejne narzędzie, nie mówiąc już o tym że są to kolejne rzeczy do noszenia, wożenia i pamiętania żeby je mieć bo możemy stanąć z robotą…

Trzecim ostatnim sektorem jest sektor marek profesjonalnych – wysoka jakość narzędzi, rozbudowane systemy i wieloletnie doświadczenie producentów powodują że każdy kto myśli o czymś więcej niż wykonaniu kilku małych projekcików rocznie powinien iść w tą stronę. Jedną z ważnych w tym sektorze rzeczy jest elastyczność systemów bo są marki które nastawione są konkretną branżę co również ogranicza zasób dostępnych elektronarzędzi. Skoro mamy być elastyczni to tylko z Flex.

Po pierwsze bardzo ważny jest asortyment – ograniczenie się do systemu który ma tylko podstawowe narzędzia typu wkrętarka, szlifierka kątowa, wyrzynarka czy wiertarka. Jak potrzebujemy lampy, lisiego ogona czy mieszadła to już bywa problem… A nie wspominam już tu o rozwiązanych typu wkrętarka do suchej zabudowy czy radio które nie są żadnymi wymaganiami z kosmosu a brakuje ich u wielu producentów.

Po drugie pojemność akumulatorów. Wielu producentów ma akumulatory o pojemności najczęściej od 1,5 Ah do maksymalnie 4,0 Ah. Niby ok przy wkrętarce czy multinarzędziu. A co z narzędziami o wysokim zapotrzebowaniu na prąd. Jak długo utrzymamy nerwy na wodzy jak będziemy musieli co chwilę wymieniać rozładowany akumulator na pełny w szlifierce kątowej czy pilarce? Nie mówię już o odkurzaczu – ile małych akumulatorów będzie nam trzeba żeby w miarę bez przerw skończyć jakąś większą pracę? Dlatego warto pójść w system który ma co najmniej 5.0 Ah. W naszym wypadku Flex ma również 8.0 Ah. Oczywiście 8ka to abstrakcja w sensie gabarytu i wagi przy niektórych narzędziach – nie wyobrażam sobie wkrętarki do suchej zabudowy z 8.0 Ah i bieganie z tym cały dzień. Ale już w odkurzaczu czy szlifierce kątowej gdzie da to nam pracę bez przerw przez długi czas ma to sens!

Po trzecie gwarancja. Zwrócicie uwagę że większość producentów chwali się długimi gwarancjami na swoje elektronarzędzia, że dają nam gwarancję dostępności części itd… A co z akumulatorami? Ilu z was doczytało warunki gwarancji? W wielu przypadkach jest to kilka miesięcy, czasami pół roku zdarza się że rok. Praktycznie w bardzo niewielu sytuacjach jest to dłużej… A we Flex jest to 3 lata zarówno na akumulatory jak i ładowarki, warunkiem jest zakup u autoryzowanego dystrybutora. Moim zdaniem nie jest to wysokie wymaganie patrząc na korzyści jakie w związku z tym otrzymujemy.

Po czwarte jakość akumulatora. I nie mówię tu tylko o samych zastosowanych ogniwach, bo te oczywiście są ważne i nie mogą być jakiekolwiek, ale w akumulatorze ważna jest też elektronika. Inteligentny akumulator to taki który sam zarządza energią i optymalnie ją wykorzystuje – dzięki temu akumulatory są wysokowydajne. Mamy też optymalnie wykorzystaną całą pojemność bez przegrzewania. Bardzo ciekawą sprawa jest zastosowanie technologii Therma-Tech która zapewnia chłodzenie akumulatora co chroni zarówno same ogniwa akumulatora jak i nasze elektronarzędzie.

Mogło by być jeszcze po piąte i po szóste i jeszcze wiele innych ale większości użytkowników i tak nie obchodzą zawiłe niuanse które wyróżniają jedne akumulatory na tle innych. Te cztery podstawowe zupełnie punkty wyróżniają dobry system akumulatorowy na tle słabych systemów. We Flex mamy je wszystkie i mamy też wiele więcej – dzięki temu nasze narzędzia będą pracować długo i wydajnie niezależnie od tego co nas spotka w pracy.

Tendencje rynkowe i rozwój branży powoduje że akumulatory to przyszłość – dzisiaj poza amatorami i bardzo wąskim gronem upartych użytkowników wszyscy przechodzimy na akumulatory. Jest bardzo niewielki asortyment narzędzi których nie ma w wersji akumulatorowej, chociaż patrząc na to co się dzieje to raczej tylko kwestia czasu…

Od wielu lat pracuje narzędziami, od kilku lat ilość używanych narzędzi przewodowych w moich warsztatach drastyczne spada na rzeczy urządzeń akumulatorowych. Z rozrzewnieniem jak starszy Pan wspominam czasy plątaniny przewodów na stole roboczym i wszędzie dookoła – to takie trochę – ech kiedyś to było. Teraz jest łatwiej szybciej i bez sterty poplątanych kabli. A robota wykonana jest tak samo dobrze i szybko jak na przewodzie, bo czas i rozwój technologii sprawił że większość bezprzewodowych narzędzi pracuje tak samo dobrze jak przewodowe. A te które są nieco za słabe zostaną pewnie poprawione w ciągu kilka miesięcy albo lat. Dzisiaj dobry i rozbudowany system akumulatorowy to podstawa dlatego warto dobrze wybrać zanim się okaże że zmuszeni jesteśmy mieć ich kilka…

Tagi: