Krzysztof Małyszko
26 listopada 2024
– Z branżą targową jestem związany od blisko 10 lat, gdyż pierwsze realizacje autorskich eventów branżowych organizowałem już w 2015 roku. Cieszyły się one wtedy dużym zainteresowaniem, a ja zauważyłem, że taka forma prezentacji ma ogromny potencjał i tylko potrzeba jej nadać odpowiednią oprawę. Dlatego nie zgadzam się z opiniami, że idea spotkań targowych już się wyczerpała. Po prostu wyczerpała się dotychczasowa formuła organizacji takich wydarzeń, gdyż teraz sama możliwość nawiązania nowych kontaktów, bezpośrednich spotkań to za mało. Jednak – parafrazując klasyka – powiedziałbym, że pogłoski o śmierci targów są mocno przesadzone.
– Nie ma prostych recept, ani jedynego panaceum skutecznego w każdej sytuacji. Każda branża rządzi się swoimi prawami i potrzebuje indywidualnego podejścia. Po prostu, w niektórych wypadkach należy zmienić samą formułę, wzbogacić dni targowe o szereg atrakcyjnych równoległych wydarzeń, zadbać o należytą promocję, wykorzystując do maksimum nowoczesne środki do komunikacji. My organizując projekt staramy się zapewnić mu odpowiednią oprawę, to znaczy zapewniamy szereg akcji towarzyszących, skutecznie aktywujących branżowych zwiedzających. W tym celu dbamy o to, aby w „Strefie Narzędzioholicy” można było nie tylko oglądać na żywo efekty pracy branżowych specjalistów, ale także otrzymać konsumenckie porady. Jednocześnie dbamy o zapewnienie im skutecznej, kompleksowej promocji, między innymi za pośrednictwem naszych portali internetowych – narzedzioholicy.pl i ligamistrzowoperatorow.com oraz kwartalnika THE TOOLS.
– Faktycznie przez te blisko 10 lat uzbierało się kilkadziesiąt różnych akcji, które zorganizowałem. Nie narzekam na brak pomysłów, a jedynie na brak czasu żeby je wszystkie zrealizować. Inspiracje czerpię z wiedzy zdobytej w dotychczasowej działalności oraz rozmów i spotkań z przedsiębiorcami, w trakcie których często dowiaduję się o ich potrzebach. Jednak najczęściej przychodzę do nich z gotową koncepcją, którą tylko korygujemy, dopasowujemy pod kątem indywidualnych potrzeb. Oczywiście realizacja nowych formatów wymaga dużo pomysłowości w przy ich realizacji ale też pomysłowości w przekonaniu partnerów do powierzenia nam tego zadania.
– Idea rywalizacji operatorów z branży dekarskiej jest pokłosiem udanych trzech edycji Mini Crane Operator Challange. Jednak branża dekarska znajdowała się w naszym zainteresowaniu już od pewnego czasu, a szlak współpracy przetarliśmy w ubiegłym roku, gdy nasz kwartalnik – THE TOOLS był patronem medialnym konkursu Mistrz Dekarstwa firmy Blachotrapez. W tym roku nadal występujemy w tej roli, ale współpracę z tą branżą poszerzamy o zawody Roof Crane Operator Challenge. Będzie to pierwsza edycja wydarzenia, ale liczymy, że odniesie ona podobny sukces co inne zawody tej serii. Tym bardziej, że towarzyszyć będzie tak dynamicznie rozwijającym się targom jakimi są Dach Forum, z którymi współpraca przebiega pomyślnie.
– Przede wszystkim sprawdzimy w akcji umiejętności dekarzy zarówno w obsłudze ciężkiego sprzętu, jak i standardowych elektronarzędzi. Przecież takie zawody to nie tylko rozrywka, ale też doskonała okazja do podnoszenia swoich umiejętności. Uczestnictwo w zawodach umożliwia zobaczyć, jak pracują inni operatorzy, wymienić się doświadczeniami, czy nawiązać nowe relacje. Dzięki temu uczestnicy mają szansę zdobycia nie tylko cennych nagród, ale też zyskać wiedzę, która ułatwi im wykonywanie zawodowych obowiązków. Oczywiście będą też atrakcyjne nagrody, które otrzymają nie tylko operatorzy, ale będą też upominki dla obserwatorów zawodów.