Pro

Półbuty robocze Mascot MOVE F0300-909-87

Śmieszą mnie te limity kroków we wszystkich smart opaskach i smart zegarkach – 8000 kroków jako limit podstawowy. Niby spoko, ale dla kogoś kto pracuje przy biurku i rzadko się rusza. Wszyscy jednak wiemy jak to jest w pracy – po całym dniu nogi odpadają, a stopy krzyczą “zdejmij buty, bo nie dajemy rady!”. Dlatego właśnie tak ważny jest dobór odpowiedniego obuwia roboczego. Sam przeszedłem przez wiele etapów w tym temacie od taniego obuwia roboczego z marketów sieciowych, które bardzo często w jednej formie jest sprzedawane tylko z przyszytymi innymi metkami marek, po profesjonalne obuwie znanych marek. Nie tylko postęp technologiczny, ale też zmiana myślenia zarówno u bardziej doświadczonych budowlańców jak i u nowych pokoleń zaczynających pracę w zawodzie spowodował zmiany w tym sektorze na które ochoczo odpowiedzieli producenci. Coraz częstszym widokiem są profesjonalne narzędzia i dobrze wyposażone ekipy. Gdzie bym się nie pojawił widać też coraz więcej markowych ciuchów i obuwia.

Przez ostatnie lata przechodziłam kilkanaście par butów od różnych producentów i widzę, że każde następne wyglądają już coraz mniej jak but roboczy, a coraz bardziej jak fajne obuwie sportowe. Kiedyś z daleka widać było kto wraca z pracy na budowie czy w zakładzie – kilka masowo szytych modeli i używanych kolorów było dostępnych wszędzie i do znudzenia. Doświadczenie z zakupu butów w teren przeniosło się również na obuwie robocze, ponieważ bardzo nie chciałem, żeby moje stopy po całym dniu błagały o litość.

Dzisiaj mam na nogach buty Mascot F0300-909-87  i powiem szczerze, że już wielokrotnie zwracano mi uwagę, że na halę czy na budowę nie wejdę w butach sportowych i mam zmienić obuwie. Za każdym razem musiałem podnieść nogę i puknąć w nosek żeby udowodnić, że jest sztywny – wtedy mnie wpuszczano. Tak jak wspominałem wcześniej, dzisiaj obuwie i odzież robocza wyglądają tak, że można w nich bez wstydu chodzić na co dzień. Tak też robiłem przez pierwsze dni bo nauczony doświadczeniem z wcześniejszy par chciałem je rozchodzić i (tu miłe zaskoczenie) nie ma takiej potrzeby! Buty są bardzo wygodne i fajnie układają się do stopy. Są miękkie w części zewnętrznej i wyposażone w siatkę wentylującą stopę ze wszystkich stron. Ostatnio doskwierały nam upały i nawet po całym dniu stopy nie wyglądają jak po bardzo długiej wizycie na basenie. Są suche, ale należy pamiętać, że nawet najlepsze obuwie nie da nam tego komfortu jeśli nie dobierzemy do tego odpowiednich skarpet. Więc jeśli ktoś się spodziewa, że konstrukcja buta zrobi całą robotę niech nie zapomina, że bazarowe soxy mogą wszystko zepsuć.

But sam w sobie wygląda bardzo ładnie i świetnie komponuje się nie tylko z odzieżą roboczą ale również sportową czy choćby z dżinsami. Występuje w dwóch odmianach: ciemnej i tej którą ja wybrałem czyli niebieskiej. Zarówno w nosku jak i w tylnej części buta znajdują się czarne wstawki. Z tyłu jest to materiał (jaki? materiał to może być jedwab, bawełna, beton. drewno…), natomiast nosek jest pokryty czymś co w dotyku przypomina gumę. Uchwyty od BOA również są czarne, ale do tego dojdziemy za chwilę. Podeszwa dookoła jest szara natomiast spód buta jest pomarańczowy.

Całość jest bardzo lekka i mega elastyczna, nie ma mowy o sztywności kojarzonej z obuwiem roboczym. Przednia część zabezpieczona jest kompozytowym podnoskiem, który w przeciwieństwie do blachy nie przewodzi ani ciepła ani zimna – co ma wpływ na komfort użytkowania a jednocześnie zabezpiecza nasze stopy. W ogólnym uproszczeniu podeszwa składa się z trzech warstw. Na samym spodzie mamy miękką gumową podeszwę zewnętrzną, która nie zostawia po sobie brzydkich śladów często kojarzonych z tanim obuwiem. Podeszwa środkowa wykonana jest z Phylonu – materiału elastycznego, który jest odpowiedzialny za nasz komfort. Integralną częścią podeszwy jest lekka tekstylna ochrona antyprzebiciowa MASCOTLAYER, która gwarantuje ochronę w razie stanięcia na ostry element. Całość powoduje, że buty są tak elastyczne jak obuwie sportowe, a jednocześnie oprócz komfortu daje nam pełne bezpieczeństwo i absorbuje wstrząsy. Wspomnieć należy że podeszwa jest odporna na oleje i benzynę. Buty spełniają normy ESD oraz EN IEC 61340-4-3: 2018 a także EN 61340-5-1: 2016.

Mamy również zapinanie dla leniwych 😉 Czyli system BOA Fit. Wykonany jest on z wysokiej jakości i bardzo wytrzymałych materiałów. Obsługuje się go jedną ręka i daje nam naprawdę odczuwalny komfort noszenia obuwia które nie ślizga się po stopie, leży sztywno i jest świetnie dopasowane. BOA jest proste w obsłudze – ściągamy poprzez przekręcanie pokrętłem do momentu uzyskania komfortowego ułożenia buta. Jeśli chcemy odwiązać to pociągamy za pokrętło i odsuwamy język buta, a całość sama się rozsznurowuje. Rozwiązanie znane od lat, jednak wciąż nie jest bardzo rozpowszechnione.

Podsumowując – cóż mogę powiedzieć. Obuwie ma wszystko czego można wymagać. Jest bezpieczne, wygodne i bardzo dobrze wentylowane. Jeśli chodzi o mnie to spełnia wszystkie moje wymagania. BOA do którego byłem niezbyt przekonany również sprawdza się wyśmienicie. Całość wygląda naprawdę dobrze i robi wrażenie zarówno z ubiorem roboczym jak i codziennym outfitem. Jeśli chodzi o całokształt – nie mam żadnych uwag. Wszystko jest wykonane na najwyższym poziomie. Ja mam dość szerokie podbicie co przekłada się na spory problem z dopasowaniem butów – tu nie było to żadnym problemem. Na pytanie czy warto – mogę odpowiedzieć krótko – nie tylko warto ale zwyczajnie trzeba!

Tagi: